sobota, 15 listopada 2014

Moja droga do pięknych włosów- Moja mini włosowa historia


A więc jako że jest to mój blog wypadało by przedstawić swoje włosy ;) nie będę tu opisywać wczesnych lat młodości i jakie fryzury nosiłam bo połowy po prostu nie pamiętam ;)
Świadomą włosomaniaczką jestem od kilku miesięcy, wcześniej było mi wszystko jedno jakim szamponem umyłam włosy czy jaką maskę nałożę. Ponadto bardzo wcześnie zaczęłam farbować włosy (pierwszy raz szamponetką pofarbowałam się w wieku 12 lat oO) ... oczywiście kolor był okropny rudo-nienawiadomo jaki ;) I tak już katowałam te włosy nawet i kilka razy w miesiącu!!! ...tak tak również rozjaśniacz nakładałam bez żadnych zachamowań hulaj dusza piekła nie ma :D . Zawsze chciałam mieć piękne długie blond włosy, ale nigdy nie mogłam wytrzymać w zapuszczaniu włosów... tak jak i w niefarbowaniu ich...przykładem może być co moje włosy przeszły przez zaledwie pół roku
 Z farbowanych rozjaśniaczem włosów- prawie cały czas zapragnęłam odmiany wybrałam się do drogerii po ciemniejsza farbe wybór padł na John Frieda z tego co pamiętam była to farba na poziomie 6.
Wyszło coś takiego:
Kolor z początku mi się podobał acz kolwiek z czasem znudził mi się postanowiłam że jakiś czas nie będe farbować włosów i trochę je podetne po 3 miesiącach kolor prezentował się tak:
Jakoże włosy były cały czas katowane rozjaśniaczami kolor spłukał się z końców praktycznie do końca iiiii.... tak ponownie nałożyłam rozjaśniacz...brawo
Po zdjęciu widać już baaardzo straszne końce, ale chyba było mi mało bo zdecydowałam się na włosy koloru... różowego...tak różowego
Naszczęście kolor był tylko na kilka myć i dość szybko wypłukał się do blondu.
Włosy były w opłakanym stanie i błagały o litość. Zbliżenie końcówek:
Wtedy powiedziałam sobie dosyć tego! Było to około 6 miesięcy temu, w internecie zaczełam szukać informacji trafiałam na różne blogi i na wizaż i wiedziałam jedno dla takich włosów nie ma ratunku jeśli chcę aby rosły zdrowe i DŁUUUUGIEEEE ;) musze je ściąć!
Fryzjerka ścieła mi włosy maszynka i jestem zachwycona takim sposobem podcinania końcówek.
Teraz moje włosy prezentują się tak:
Wiem, że nie przestane farbować włosów bo poprostu nie podoba mi się mój naturalny kolor (złoty średni blond), ale teraz będe robiła to z głową. Farba tylko na odrosty...bo na długości i tak już są rozjaśnione, kilka razy w roku na całe włosy mój ulubiony toner z Matrixa który skutecznie eliminuje żółte odcienie.  Po kilku miesiącach pielęgnacji zauważyłam naprawdę znaczną poprawę a to co z nimi robię;
Olejowanie przed KAŻDYM myciem: w zależności od tego na co mam ochotę: olej kokosowy, olej łopianowy z czerwoną papryką z Green Pharmacy, olej migdały i papaya z Alterry który jest moim ulubieńcem pod względem zapachu.
Włosy myje najczęściej szaponem Baby Dream z Rossmanna, czasem używam szamponów z Green Pharmacy, używam też jako szamponu płynu do higieny intymnej Facelle z Rossmanna
Odżywka: Garnier A+K
Maska: Alterra Aloes i Granat, Biowaxy, Stapitz Sleek Line
Do zabezpieczania końcówek używam jedwabiu z Green Pharmacy
Od wewnątrz piję skrzypokrzywę.
I tak w malutim skrócie prezentuje się MWH ;)
A czy wy tak jak ja również lubicie/lubiliście zmieniać kolor włosów? ;)
Pozdrawiam Was serdecznie ;)


28 komentarzy:

  1. Powodzenia :-) tez przypadl mi do gustu zapach olejku z Alterry.

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia :)

    Zapraszam :
    www.tynka18.blogspot.com
    oraz do polubienia Mojego fanpage na facebook :
    https://www.facebook.com/tynka18.blogspot

    OdpowiedzUsuń
  3. Też dość niedawno ścinałam włosy maszynką i jestem bardzo zadowolona ;)
    Ładnie Ci w blondzie ;) Dobrze, że nie musisz farbować całych włosów- a jedynie odrosty! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja miałam na głowie chyba wszelkie możliwe kolory :P
    Od pół roku farbuję na blond - tzn. teraz już tylko odrosty, na całości nie ma potrzeby - na szczęście.
    Też używam Babydream - po keratynowym prostowaniu włosów nie miałam wyboru :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie eksperymentuje jakoś strasznie z włosami. Raz zafarbowałam na czarny kolor i czekam aż włosy odrosną i będę mieć już swój naturalny :)
    www.kasieek-bloog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. cudowne są te zdjęcia, piekna jestes :o :*
    +
    poklikasz w linki od bluzek? błagam cię, mega mi zależy :( === > MOJ BLOG-KLIKNIJ!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow... niezła przemiana. Teraz twoje włosy są o niebo lepsze! ;)
    Nigdy nie zmieniałam koloru swoich włosów i jak na razie o tym nie myślę, bo moje naturalne mi się podobają :D

    Pozdrawiam, http://mojswiat9893.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Woow, ale historia ;) teraz Ci chyba najlepiej w tych włosach :)

    Może wspólna obserwacja? Daj znać u mnie:
    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Teraz włosy wyglądają o niebo lepiej, ale pierwszy raz słyszę o używaniu płynu do higieny intymnej do mycia włosów :) Cieszę się że trafiłam na Twój blog, może wzajemna obserwacja?:) http://kasjaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. faktycznie były w opłakanym stanie ale teraz masz piękne zdrowe włosy ! <3
    Poklikałabyś w link Sheinside w poście ? Z góry dziękuję <3
    Obserwujemy? Zaobserwuj i poinformuj o tym u mnie a na 100% się odwdzięczę
    stay-possitive.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. super :) zapraszamy www.life-plaza.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja mam bardzo cieniutkie włosy, Twoje są piękne. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja staram się zapuszczać włosy, chciałabym mieć piękne i długie, aczkolwiek w wakacje zrobiłam ombre i włosy miałam strasznie zniszczone więc musiałaś ostatnio je podciąć, ombre nie zeszło do końca a włosy są o wiele zdrowsze ♥
    KLIK-BLOG

    OdpowiedzUsuń
  14. Twoje wlosy obecnie prezentuja sie bardzo ladnie :) Kombinacha z rozem niezla ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. ja też tak kombinowałam z włosami ale od półtora roku juz się uspokoiłam ;)
    mi najbardzziej się podoba pierwszy kolor ,swietnie Tobie pasuje ;)
    a fryzurka z ostatniego ekstra.. tez sie chyba na podobna zdecyduje :)

    _______________
    również obserwuję ;]

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja nic z włosami nie robiłam a wyglądają jak bym je farbowała co najmniej 875246562589 razy :D

    Zapraszam do mnie! || KLIIIK ! ||

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja też jestem w trakcie zapuszczania :)
    Podobnie jak Ty uwielbiałam kombinacje zarówno z farbami jak i z nożyczkami :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Tez zapuszczam wlosy. :)

    Swietny post. :)

    kasia-kate1.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  19. ooo! widzę, że nie tylko ja miałam takie pomysły :) też nakładałam rozjaśniacz, żeby uzyskać platynowy blond :) i taki miałam dłuuugi czas :) potrafiłam rozjaśniacz położyć dzień po dniu bo wydawało mi się że włosy sa żółte :) Ale miałam pomysły :))) Powodzenia Ci życzę , mam nadzieję, że szybko podreperujesz swoje włoski :)

    OdpowiedzUsuń
  20. pamiętam jak sama zaczynałam włosomaniactwo, końcówki miałam też bardzo popalone i rzadkie, przez ciągłą zmianę koloru na głowie i prostownicę :P ciężko było mi ściąć każdy centymetr, chociaż cięcia maszynką do tej pory nie próbowałam;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie tylko twoje włosy ładniały, ale ty także ;-)

    OdpowiedzUsuń
  22. o wiele lepiej!
    fashionable-sophie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. To ja też sie wpiszę, ale nie po to by podstępnie przemycić link i ściągnąć cie na swojego bloga. Pisze bo sama zapuszczam i trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  24. na pierwszym zdjęciu piękny kolorek, taki naturalny i najbardziej Ci pasuje. Gratuluje efektów.
    :* Pozdrawiam
    Ewelina

    OdpowiedzUsuń
  25. Na pierwszym zdjęciu wydaje mi się ze to jest najlepiej trafiony kolor dla Ciebie :) wygląda naturalnie ale z charakterem :)

    OdpowiedzUsuń
  26. 2 zdjęcie to Twój kolor!:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny. Oczywiście za każdy komentarz odwdzięczę się tym samym!