Świadomą włosomaniaczką jestem od kilku miesięcy, wcześniej było mi wszystko jedno jakim szamponem umyłam włosy czy jaką maskę nałożę. Ponadto bardzo wcześnie zaczęłam farbować włosy (pierwszy raz szamponetką pofarbowałam się w wieku 12 lat oO) ... oczywiście kolor był okropny rudo-nienawiadomo jaki ;) I tak już katowałam te włosy nawet i kilka razy w miesiącu!!! ...tak tak również rozjaśniacz nakładałam bez żadnych zachamowań hulaj dusza piekła nie ma :D . Zawsze chciałam mieć piękne długie blond włosy, ale nigdy nie mogłam wytrzymać w zapuszczaniu włosów... tak jak i w niefarbowaniu ich...przykładem może być co moje włosy przeszły przez zaledwie pół roku
Z farbowanych rozjaśniaczem włosów- prawie cały czas zapragnęłam odmiany wybrałam się do drogerii po ciemniejsza farbe wybór padł na John Frieda z tego co pamiętam była to farba na poziomie 6.
Wyszło coś takiego:
Kolor z początku mi się podobał acz kolwiek z czasem znudził mi się postanowiłam że jakiś czas nie będe farbować włosów i trochę je podetne po 3 miesiącach kolor prezentował się tak:
Jakoże włosy były cały czas katowane rozjaśniaczami kolor spłukał się z końców praktycznie do końca iiiii.... tak ponownie nałożyłam rozjaśniacz...brawo
Po zdjęciu widać już baaardzo straszne końce, ale chyba było mi mało bo zdecydowałam się na włosy koloru... różowego...tak różowego
Naszczęście kolor był tylko na kilka myć i dość szybko wypłukał się do blondu.
Włosy były w opłakanym stanie i błagały o litość. Zbliżenie końcówek:
Wtedy powiedziałam sobie dosyć tego! Było to około 6 miesięcy temu, w internecie zaczełam szukać informacji trafiałam na różne blogi i na wizaż i wiedziałam jedno dla takich włosów nie ma ratunku jeśli chcę aby rosły zdrowe i DŁUUUUGIEEEE ;) musze je ściąć!Fryzjerka ścieła mi włosy maszynka i jestem zachwycona takim sposobem podcinania końcówek.
Teraz moje włosy prezentują się tak:
Wiem, że nie przestane farbować włosów bo poprostu nie podoba mi się mój naturalny kolor (złoty średni blond), ale teraz będe robiła to z głową. Farba tylko na odrosty...bo na długości i tak już są rozjaśnione, kilka razy w roku na całe włosy mój ulubiony toner z Matrixa który skutecznie eliminuje żółte odcienie. Po kilku miesiącach pielęgnacji zauważyłam naprawdę znaczną poprawę a to co z nimi robię;
Olejowanie przed KAŻDYM myciem: w zależności od tego na co mam ochotę: olej kokosowy, olej łopianowy z czerwoną papryką z Green Pharmacy, olej migdały i papaya z Alterry który jest moim ulubieńcem pod względem zapachu.
Włosy myje najczęściej szaponem Baby Dream z Rossmanna, czasem używam szamponów z Green Pharmacy, używam też jako szamponu płynu do higieny intymnej Facelle z Rossmanna
Odżywka: Garnier A+K
Maska: Alterra Aloes i Granat, Biowaxy, Stapitz Sleek Line
Do zabezpieczania końcówek używam jedwabiu z Green Pharmacy
Od wewnątrz piję skrzypokrzywę.
I tak w malutim skrócie prezentuje się MWH ;)
A czy wy tak jak ja również lubicie/lubiliście zmieniać kolor włosów? ;)
Pozdrawiam Was serdecznie ;)
Pozdrawiam Was serdecznie ;)
Powodzenia :-) tez przypadl mi do gustu zapach olejku z Alterry.
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :
www.tynka18.blogspot.com
oraz do polubienia Mojego fanpage na facebook :
https://www.facebook.com/tynka18.blogspot
Też dość niedawno ścinałam włosy maszynką i jestem bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci w blondzie ;) Dobrze, że nie musisz farbować całych włosów- a jedynie odrosty! ;)
Ja miałam na głowie chyba wszelkie możliwe kolory :P
OdpowiedzUsuńOd pół roku farbuję na blond - tzn. teraz już tylko odrosty, na całości nie ma potrzeby - na szczęście.
Też używam Babydream - po keratynowym prostowaniu włosów nie miałam wyboru :)
Moj zest encanto juz do mnie idzieee pocztaa :D
UsuńJa nie eksperymentuje jakoś strasznie z włosami. Raz zafarbowałam na czarny kolor i czekam aż włosy odrosną i będę mieć już swój naturalny :)
OdpowiedzUsuńwww.kasieek-bloog.blogspot.com
cudowne są te zdjęcia, piekna jestes :o :*
OdpowiedzUsuń+
poklikasz w linki od bluzek? błagam cię, mega mi zależy :( === > MOJ BLOG-KLIKNIJ!
Wow... niezła przemiana. Teraz twoje włosy są o niebo lepsze! ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie zmieniałam koloru swoich włosów i jak na razie o tym nie myślę, bo moje naturalne mi się podobają :D
Pozdrawiam, http://mojswiat9893.blogspot.com
Woow, ale historia ;) teraz Ci chyba najlepiej w tych włosach :)
OdpowiedzUsuńMoże wspólna obserwacja? Daj znać u mnie:
rilseee.blogspot.com
Teraz włosy wyglądają o niebo lepiej, ale pierwszy raz słyszę o używaniu płynu do higieny intymnej do mycia włosów :) Cieszę się że trafiłam na Twój blog, może wzajemna obserwacja?:) http://kasjaa.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńfaktycznie były w opłakanym stanie ale teraz masz piękne zdrowe włosy ! <3
OdpowiedzUsuńPoklikałabyś w link Sheinside w poście ? Z góry dziękuję <3
Obserwujemy? Zaobserwuj i poinformuj o tym u mnie a na 100% się odwdzięczę
stay-possitive.blogspot.com
super :) zapraszamy www.life-plaza.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJa mam bardzo cieniutkie włosy, Twoje są piękne. ;)
OdpowiedzUsuńJa staram się zapuszczać włosy, chciałabym mieć piękne i długie, aczkolwiek w wakacje zrobiłam ombre i włosy miałam strasznie zniszczone więc musiałaś ostatnio je podciąć, ombre nie zeszło do końca a włosy są o wiele zdrowsze ♥
OdpowiedzUsuńKLIK-BLOG
Twoje wlosy obecnie prezentuja sie bardzo ladnie :) Kombinacha z rozem niezla ;D
OdpowiedzUsuńja też tak kombinowałam z włosami ale od półtora roku juz się uspokoiłam ;)
OdpowiedzUsuńmi najbardzziej się podoba pierwszy kolor ,swietnie Tobie pasuje ;)
a fryzurka z ostatniego ekstra.. tez sie chyba na podobna zdecyduje :)
_______________
również obserwuję ;]
Sporo zmian :)
OdpowiedzUsuńJa nic z włosami nie robiłam a wyglądają jak bym je farbowała co najmniej 875246562589 razy :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie! || KLIIIK ! ||
Ja też jestem w trakcie zapuszczania :)
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Ty uwielbiałam kombinacje zarówno z farbami jak i z nożyczkami :)
Tez zapuszczam wlosy. :)
OdpowiedzUsuńSwietny post. :)
kasia-kate1.blogspot.co.uk
ooo! widzę, że nie tylko ja miałam takie pomysły :) też nakładałam rozjaśniacz, żeby uzyskać platynowy blond :) i taki miałam dłuuugi czas :) potrafiłam rozjaśniacz położyć dzień po dniu bo wydawało mi się że włosy sa żółte :) Ale miałam pomysły :))) Powodzenia Ci życzę , mam nadzieję, że szybko podreperujesz swoje włoski :)
OdpowiedzUsuńpamiętam jak sama zaczynałam włosomaniactwo, końcówki miałam też bardzo popalone i rzadkie, przez ciągłą zmianę koloru na głowie i prostownicę :P ciężko było mi ściąć każdy centymetr, chociaż cięcia maszynką do tej pory nie próbowałam;)
OdpowiedzUsuńNie tylko twoje włosy ładniały, ale ty także ;-)
OdpowiedzUsuńo wiele lepiej!
OdpowiedzUsuńfashionable-sophie.blogspot.com
To ja też sie wpiszę, ale nie po to by podstępnie przemycić link i ściągnąć cie na swojego bloga. Pisze bo sama zapuszczam i trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńna pierwszym zdjęciu piękny kolorek, taki naturalny i najbardziej Ci pasuje. Gratuluje efektów.
OdpowiedzUsuń:* Pozdrawiam
Ewelina
Na pierwszym zdjęciu wydaje mi się ze to jest najlepiej trafiony kolor dla Ciebie :) wygląda naturalnie ale z charakterem :)
OdpowiedzUsuń2 zdjęcie to Twój kolor!:)
OdpowiedzUsuń