Szukając pomysłu na kolejną notkę zdałam sobie sprawę, że wypadało by przedstawić mój "rytuał" włosowy. Najlepszym sposobem do tego jest wykorzystanie piramidy potrzeb. Zatem wytężyłam swój umysł i pogrupowałam to co robię ze swoimi włosami.
Zapraszam Was na zapoznanie się z moją włosową piramidą!
W sekcji codzienne znajdują się podstawowe czynności jak zabezpieczanie końcówek czy czesanie ja używam szczotki Tangle Teezer. Jak widzicie nie myję włosów codziennie.
Mycie włosów można znaleźć w dziale co 2-3 dni. Nigdy nie byłam fanką mycia włosów codziennie. Z lekcji fryzjerstwa na które niegdyś uczęszczałam ;) wiem że "książkowo" powinno się myć włosy raz w tygodniu, aby dać im szanse na wytworzenie bariery ochronnej. Oczywiście nie wytrzymała bym tydzień z nieumytymi włosami więc robię to co drugi, trzeci dzień. Przed myciem zawsze nakładam olej. Mam włosy zniszczone od rozjaśniania więc raczej nie używam odżywek (po za Garnier A+K) więc po myciu wybieram maski regenerujące. Raz w tygodniu olej nakładam na całą noc po takim zabiegu stawiam na oczyszczanie silniejszym szamponem. Raz w miesiącu niestety farbuję włosy, chciała bym zrezygnować z tej czynności, ale póki co moja psychika nie może się przemóc ;) aczkolwiek muszę się pochwalić, że ostatnio wytrzymałam i farbowałam włosy 2 miesiące temu!!! Jak na mnie to ogromny sukces. Staram się również przynajmniej raz w miesiącu wykonać jakąś płukankę na włosach. Jeśli mam czas oczywiście zabieg wykonuję częściej...a że czasu mam nie wiele...
W grupie okazjonalnie są takie grzeszki jak używanie urządzeń termicznych, podcinanie włosów które u mnie naprawdę wygląda równie czasem co 3 miesiące czasem co nawet 8 miesięcy. Tutaj również główną przeszkodą jest czas. Są tam również Nowości, czyli sposoby na pielęgnację wyczytane z blogów, stron internetowych, zaobserwowane na YouTube...różnego rodzaju nowe płukanki, środki spożywcze dodawane do pielęgnacji jak np. kakao czy żelatyna.
Tak właśnie prezentuję się moja piramida.
Dbacie o włosy podobnie czy obieracie zupełnie inną technikę niż ja?
Pozdrawiam Was serdecznie!
Bardzo ładnie wykonana piramida :)
OdpowiedzUsuńMoja wygląda podobnie w kwestii stosowania określonych metod: myję co 2-3 dni (rzadko kiedy codziennie, chyba że mam jakieś ważne spotkanie, a włosy wyglądają już trochę kiepsko), olejuję przed każdym myciem (ostatnio na 1-3h bo zauważyłam, że to się u mnie sprawdza, a poza tym w tygodniu nie mam czasu na więcej), farbuję obecnie tylko odrosty mniej więcej co 1,5-2 miesiące, końcówek nie podcinałam już baaaardzo dawno (pewnie z pół roku), bo nie muszę, włosy się nie rozdwajają póki co :)
piramida ciekawa u mnie to wygląda bardzo podobnie ;]
OdpowiedzUsuńLadna piramida, dobrze dbasz o wlosy :-) moja piramida wyglada bardzo podobnie, oprocz farbowania i prostowania bo tych czynnosci nie wykonuje.
OdpowiedzUsuńPicie codziennie skrzypu czy pokrzywy nie jest zbyt mądre, pokrzywa miesza w układzie hormonalnym, a skrzyp ''wymywa'' niektóre witaminy.
OdpowiedzUsuńNaprawdę farbujesz włosy raz w tygodniu?! Podziwiam i współczuję. Ja nie mogę się przemóc, żeby zrobić sobie zwykłe ombre, a farbowanie to już w ogóle kosmos.
OdpowiedzUsuńJakich olei stosujesz do olejowania włosów? Ja niedawno zaczęłam te zabiegi, więc nie mam jeszcze wprawy.
krainadefantasia.blogspot.com
Tak czytam moją notkę i czytam i nigdzie nie mogę znaleźć fragmentu że farbuję włosy raz w tygodniu. O dziwo w piramidzie też tego nie widzę ... hmmm ;)
UsuńA oleje które używam to np. olej kokosowy, oleje z Green Pharmacy, Alterry, oliwa z oliwek...jest tego naprawdę maskę. Napewno znajdziesz coś dla siebie. Na moje włosy najlepsze działanie ma olej kokosowy.
UsuńZazdroszczę olejowania na noc,ja jakoś nie umiem się przemóc:)
OdpowiedzUsuńCzęściej rób płukanki, one nie zajmują aż tyle czasu, przecież to trwa kilka sekund, a może dać na prawdę fajne efekty :D
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawie to zobrazowałaś :)
OdpowiedzUsuńja nawet nie zwróciłam uwagi jak dbam o włosy, ale też używam oleju przed każdym myciem
Mysle, ze u mnie piramida wygladalaby podobnie ;)
OdpowiedzUsuńmoja równiez :D:D
UsuńCiekawa ta piramida
OdpowiedzUsuńInteresting post, can't say anything about your pyramid as this was not translated by the translator, sorry. Anyhow lovely blog here btw! Would you like to follow each other on GFC? Please let me know on my blog so I can follow back. Thank you.
OdpowiedzUsuńxox
Lenya
FashionDreams&Lifestyle
Moja piramida jest niestety gorsza :( Włosy myję codziennie i codziennie też je susze...
OdpowiedzUsuńEch.. a skoro myję włosy rano nie mam też czasu na częstsze olejowanie i maskowanie niż 1-2 razy w tygodniu :(
ja bez suszenia nie wyobrażam sobie piramidy mej;p
UsuńA ja mam zupełnie na odwrót jak wysuszę włosy nawet chłodnym nawiewem robi się u mnie puch, aby temu zapobiec musiała bym układać dodatkowo włosy na szczotę i kiedyś rzeczywiście tak robiłam, teraz mi się już zwyczajnie nie chce. I zawszę myję włosy w takim momencie dnia, aby mogły sobie same wyschnąć.
UsuńUff, nie jestem jedyna która suszy ;)
UsuńGdybym myła włosy wieczorem- następnego dnia byłyby niezbyt ciekawe... ;/
ja musze suszyć bo inaczej mnie wszystko swędzi i kudły uciekają;/
UsuńPodziwiam- ja nie mam tyle samozaparcia:)
OdpowiedzUsuńjakbym sobie zrobil taką piramidę to niestety bym jej nie przestrzegał :D ... ja po prostu lubię własny tok szmapon odzywka i wsio ;p
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na uporządkowanie i usystematyzowanie pielęgnacji. Muszę spróbować stworzyć taką piramidę, zwłaszcza że już jakiś czas noszę się z pomysłem zaplanowania swojej pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńciekawa notka :) ja mam takie szczęście, ze włosy wyglądają świeżo i myję raz w tygodniu :D
OdpowiedzUsuńwww.kkaasia.blogspot.com
żartujesz ;o Ty szczęśiaro!
UsuńOj, jako że jestem wlosomaniaczka, to bedę tu czestow padac, obserwuję:) dziękuję za miły komentarz u mnie, zapraszcam czesciej i zachecam do obserwacji:) co do piramidy, to u mnie jest podobnie, chociaz ja olejuję 2-4 razy w tyg zawsze na noc i za bardzo nie polubiłam się z TT:)
OdpowiedzUsuń